Ciekawe, że ktoś odkopał ten temat. Ewidentnie widać, że Ci "szaleńcy" którzy wtedy sprzedali, zrobili interes życia. Obecnie już wiadomo, że nie ma tu żadnych perspektyw. Najlepsze co mogłoby się wydażyć to odwrotne przejęcie. Jednak wydaje się to nieprawdopodobne bo spółka wyjątkowo zabagniona.