Re: Twoje brednie...

No cienias jestem. Choć skończyłem 2 klasę i wiem, że "nie" z czasownikami - piszemy osobno.
Akurat tutaj usiłuję "dojść" do tego co zarząd planuje, i w jakim obszarze chce działać.
Zarząd był aktywny medialnie prawie pół roku temu.
A pół roku dla tej spółki to 1/3 czasu z jasnymi przychodami /potem z 74 aktywności ;-) odpadnie jedna i zostanie ich 73 ;-) tyle, że stanowią one mniej niż 0,2% przychodów. Z tych 0,2% pewnie znowu 99% jest z najmu - a wystarczy zobaczyć, że tuż obok wyrósł wielki smok biurowy, i budynki stalexportu wyglądają jak miejsce na szczotki dla firm sprzątających/.

Serio żołnierze mają takie zestawienie 9125 centymetrów do obcięcia? /25*365/. Ciekawe.
Widziałem niedawno abramsy na ćwiczeniach, i resztę przemilczę, i takiego zjawiska nie widziałem.
No ale ty pewnie wiesz lepiej.

no toż jakie są aktualne zamierzenia spółki - oświeć - odeślij do jakiegoś dokumentu czy czegoś - gdzie bedzie napisane - nie "co się ma zmienić w otoczeniu by uszczęśliwić zarząd", tylko "jak zarząd będzie działał by oddziaływać na otoczenie".
Czyli zakładając, ze najpiękniejszą kobietą świata jest pewna ukraińska modelka skacząca wzwyż. Nie gadamy o tym, że liczymy, że do nas przyjdzie; tylko mamy plan na podryw i ślub.
To gdzież to zarząd przedstawia.
PS. Na NC jest spółka z zerowymi obrotami - bodaj od 2018 roku szuka nowych obszarów.
PS. Na analizie technicznej sie nie znam zupełnie. No może nie zupełnie - wiem, że jak kupując 1000 akcji/ czy też za wiecej niż 10.000 zł/ robię zmiany w kursie, to AT się nie stosuje.
PS. A jako inwestor mam i sukcesy i porażki. Nie widze powodu by cię informować w co i kiedy inwestuję
Ps. Tu akurat obserwuję spółkę, bo możemy mieć po raz pierwszy zamknięcie spółki, nie przez upadłość, tylko przez podział majątku.Bardzo mnie ciekawi polityka funduszy w tym zakresie.
Uczestniczyć w tym nie zamierzam, chyba, że w minimalnym stopniu, by sobie pojechać na obiad do prezesa