Dokładnie tak może być.
A jeśli biznes przejmą Chińczycy, z tą prezentowaną na targach ofertą, z tym kapitałem i planami ekspansji to trudno mi sobie wyobrazić poziom kursu.
Ale nie we wtorek czy za tydzień, ale za kilka lat.
Tu cierpliwość może być kluczem do sukcesu inwestora.
A akcji prezes i prezesowa nie pozbędą się, bo mogą mieć wiedzę na temat planów podziału zysku w przyszłości.
Więc nawet z rocznej dywidendy może to być więcej niż obecne 20 groszy za akcję.
W każdym razie, w tej sytuacji ( zakładam optymistyczny wariant, bo dlaczego nie? - na razie wszystko się spełnia ) - wycena jest skrajnie bez sensu.
Zwłaszcza w kontekście przyszłych zdarzeń, jak pogłębianie współpracy Unii z Chinami ( bo nie ma innej drogi ) czy zakończenia wojny i ekspansji także na tamten, ukraiński rynek.
Post życzeniowo głupi czy wizjonerski ?
Się okaże :)