Ta spółka odnoszę powoli wrażenie że nigdy nie będzie kosztowała nawet 5 złociszy. Rynek gigantyczny z wielkimi perspektywami a ta pseudo spółka która doprowadza mnie do szału zachowuje się jak potencjalny śmieciuch. W sumie śmieciuchem jest...
Ciekawe czy przypadkiem w najbliższych miesiącach nie ogłoszą np skupu własnego a to już będzie gwóżdz to trumny na kursie.
Ewidentne blokowanie kursu a nawet systematyczne kilku groszowe "gotowanie żaby" tak aby przypadkiem drobny się nie wystraszył gwałtownych ruchów. Śmierdzi tu okropnie łajnem z daleka. Po prostu wielki betonowy kloc nie do ruszenia. Osobiście czekam do końca września i oddaje ze stratą w bardziej wytrwałe ręce. Szkoda moich nerwów na tego gniota stulecia.