W związku tym prezes wali w rynek jak tylko cos zacznie się dziac a kurs dołuje.
Prosty sposo pozyskac kase kosztem drobnicy.
Jak
tu ma ktos wyzej brac jak zaraz zarzad sypie.
Sypią cały rok wiec nie dziwne ze omijany wlor, gram tu i widze ten cyrk. Tylko spekulacyjnie wchodze pod te zagrywki prezesa.
Najprościej walnac w rynek niech sie drobnica naje.
Komedia.