W takim razie po co giełda wymaga by każda spółka miała animatora, który stawia zlecenia po obu stronach arkusza? Dodam że spółki za to płacą. Może lepiej poczytaj Regulamin ASO? Na wymyślanie różnych kocopołów i ich publikację masz dużo czasu, to i na edukację znajdziesz. Chyba że wolisz wierzyć w leszcza który kupuje akcje paczkami po 40 złotych płacąc przy tym 5 zł prowizji? Twój wybór:)