Ciekawe to co piszesz. Mnie jeszcze jedna sprawa zastanawia, czy ktoś się dowiadywał o co tak naprawdę chodziło w prokuraturze bo coś tutaj smierdzi. Co się stało że udało się odwiesić kurs na dwa dni a teraz już się nie udało coś tutaj śmierdzi. Ktoś chciał przejąć majątek i zamieść pod dywan całą sprawę.