~tor - ja się nie wstydzę działań żadnych polityków czy wskazanych przez nich menadżerów-kolegów na tej spółce - czy to starych czy nowych. Po pierwsze nie ja ich tu umościłem, po drugie niczego wyjątkowego w przeciwieństwie do was się po nich nie spodziewałem. Pisałem to już tutaj półtora roku temu odkąd tu dołączyłem. To wy się ekscytowaliście nową władzą z Gdańska :) Dawno temu jak ta spółka wchodziła na gpw to zarząd zdecydowanie bardziej dbał o akcjonariuszy jak teraz. Ale też przez te 10 lat, w tym 8 rządów PiS, bardzo się zmienił ten kraj. Teraz to jest państwo socjalne, w którym rozdawnictwo jest na pierwszym miejscu, bo tylko tak można wygrać wybory i utrzymać władzę. Mniejszości akcjonariusze są bez znaczenia. Państwo ma jak najwięcej ściągnąć ze spółek giełdowych (zwłaszcza swoich - państwowych) czy to po prostu gotówkę (patrz JSW i podatek solidarnościowy czy KGHM i podatek od kopalin) albo sprzedając taniej prąd kosztem firm energetycznych. I taka firma jak Energa zawsze będzie przez państwo i polityków dojona - dla celów stricte politycznych i społecznych. Pamiętam jak tu pisaliście ponad rok temu - m.in. Ketchup - że jest ileś wariantów co dalej z Energą - wszystkie pozytywne (m.in. wykup, wymiana, zwiększenie ff) i tylko jeden negatywny, że nic, ani Orlen, ani rząd nie zrobi. Więc na pewno tu się zarobi. I zobacz traf chciał, że realizuje się ten jeden negatywny :)