Gdyby WBY była spółką perspektywiczną i rozwojową i akcje warte by były 20, to by nie stały po 2, a grubo powyżej 20-stu, by nikt ich czasem zawczasu nie sprzątnął.
- a że WBY to spółka, którą słusznie oddaje historia, to akcje warte są grosze i stoją po 2, a kto ma ochotę niech zbiera.
(inżynieryjnym mykiem jest tu ostatnia emisja ;)