Tak się zastanawiam czy można wywalić w rynek miliony papieru tłumacząc to złą interpretacją przepisy będąc chociaż ułomnym prezesem rajdowcem czy to nie powinny być natychmiast odwrócone transakcję Ptak ma kasę a my dalej tylko papier ten człowiek naprawdę mając większe udziały tyle lat przez spółki zależne naprawdę nie znał przepisów zbycia i informacji to jest jakaś kpina ten kraj naprawdę nic nie chroni dawców kapitału tak zwanych akcjonariuszy hehe tylko płakać