Podam trop. Poprzedni właściciel Emitela ;) Tak naprawdę to on płacił za ugodę i on pokrywałby koszty procesu i ewentualnie kolejnego procesu. Wydaje mi się, że to jego słupy "przekonały" magnę do ugody. Teraz gdy akcji już nie potrzebują to myślę, że w ramach nieformalnej ugody zgodzili się je komuś przekazać w okazyjnej (patrząc na sytuację obecną) cenie.