Na samotnym okręcie pod rozdartym żaglem. Zastanawiam się nad tym wszystkim zajadle. Czy to jesień czy zima czy wiosna 15 godzina. Tętent kopyt co biegnie w ogniem i mieczem, co nam sokół oznacza zwycięstwo czy siekę. Tak rozmyślam na słońcu skoro już zaświeciło. Była burza jest jasno choć znów się zachmurzyło. Nic to Panowie nic to Panieta, byłem tylko przechodniem zachowajcie wspomnienia! Obroty są znowu jak na rogu w kiosku ruchu, czy mnie mdli z jakości postów czy jadłem za sucho. Przecież i lepsze wyniki były gdy kupowałem po 9 to wszystko to fantasmagorie co się dzieje nikt nie wie. W polskim radio program trzeci Donald ostatnio mówił że otwiera granicę żeby pociąg mógł wrócić. Myśliwiec się zepsuł, pociąg zgubił się w Chinach co przyniesie listopad wie tylko Kenobi z grochowa. Koniec laudacji już zacząć czas najwyższy ostatni. Kłamcąa pisze poważnie prawda śmiechem wygrywa. Kto to czytał ten trąba i niech na tym już nie czeka.