ja wiem ze drukarni jest duzo wiecej.ale po lyknieciu tych 2 duzych drukarni kompap bylby wlasciwie jedyna poligraficzna firma na gpw.gdyby jeszcze lipka pogonil kompleks na prowincji w kwidzyniu-wyceniany na kilkanascie mln zl plus hotel w otoczynie-i z uwolnoinymi srodkami skupil sie na olstynie i bialymstoku-doinwestujac i restrukturyzujac je to niebylyby zarty.nie mowie juz ze te obie firmy maja ladne dzialki-ktore sa za duze jak na drukarnie.jesli spolka spadnie dikupuje kompap kosztem innych moich spolek.pozdro