Oni nie muszą się bawić ....
ONI NIE BAWIĄ SIĘ W TO WCALE.
Nikt nie chce kupować drobiazgów, z których musiałby się rozliczać potem i je raportować. Zawracanie gitary - cały freefloat wart raptem max. 50-60 mln.
A zakupów rzędu kilkuset tysięcy sztuk, czy za symboliczny milion, z tego co widzę, to od miesięcy nie widać.
Warzywniak i mrzonki nabitych "w pąpę".
Te parę tysi dziennie to mają być te twoje TFU, FIU FIU czy jak im tam?