Wiem, wiem guru - sekta wymaga bezwzględnego podporządkowania i posłuszeństwa. Zabronione jest własne myślenie i posiadanie własnego zdania. Taka Korea Północna. Ale ja nie jestem w twojej Korei :)) I mogę myśleć i pisać co uważam, a nie ci sekta i ty uważasz :)) Wspomnisz moje słowa o KNF, chociaż ty jesteś tak odporny na prawdę, że i tak będziesz twierdził, że to ciepły deszcz :))