To tylko jeden z nowych driverów dla wzrostu, segment gier mobilnych. Niedługo zacznie się przedzieranie przez nowe ścieżki jakimi są gry z trybem co-op. PLW jako jedna z nielicznych spółek z sektora dowozi powtarzalne wyniki co kwartał, a nie jak większość od premiery do premiery, gdzie pomiędzy są bardzo chude lata i zazwyczaj bez dywidend.
Model biznesowy prosty i skuteczny. Jedna gra zarobi dużo, druga mniej, a trzecia w ogóle. Jak jeden z kilkuset zespołów dowiezie dobrą grę ma finansowanie na kolejne produkcje itd. Efekt skali będzie ogromny za kilka/kilkanaście kwartałów. Już teraz jest kilkadziesiąt premier gier i dlc rocznie. Dywidenda od obecnej ceny to ok. 7,5 %, czyli więcej niż na lokacie czy obligacjach, które będą stopniowo maleć, a PLW dopiero zacznie się rozpędzać. Dodatkowo co dla mnie jest ważne w tych niespokojnych czasach to struktura akcjonariatu. Mały FF, brak zagranicy, przy realnym FF ok. 10 % z czego pewnie 5 % jest w rękach starej gwardii nawet przy większych zawirowaniach na Świecie powinno być spokojnie, bo mamy dywidendy, duży potencjał wzrostowy i produkty, które się sprzedają za jednym kliknięciem myszki za stosunkowo niską cenę, które dostarczają kilkadziesiąt godzin rozrywki. Graczy każdego dnia przybywa, co pokazują statystyki steam i trend raczej przez najbliższe kilkadziesiąt lat się nie zmieni.