Ja też nie wysłałem pisma, uważam że nie kupuje się kota w worku.
Gdzie taki pośpiech, czekaliśmy naście lat a tu w ciągu miesiąca godzić się na oddanie akcji za nie wiadomo ile.
Uważam, że w przyszłości będę udziałowcem elektrowni atomowej.
pozdrawiam...