ciekawe jeszcze jaki poziom ceny chce utrzymac/uzyskac Pan sypiący i dlaczego nie chce by kurs rósł, bo ten ochotę na wzrosty miał :P
Kupujących z ulicy już elegancko wypłoszyli sądzę.
Ja sie lekko skróciłem po 86 87 i czekam z kasa za te akcje i reszta gotowki na jakis marsz w dol zeby dokupic.
Ale nie za bardzo ogarniam całą sytuację i działania grubasów. Co oni chcą osiągnąc? kurs trzymac na poziomie osiemdziesieciu paru groszy czy zwalic? bo bankowo nie chca by rosło! dlaczego ?