Bardzo lakoniczne te komunikaty, diabli wiedzą, co tkwi w szczegółach, ale jedno jest pewne, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, a w tym przypadku o grube pieniądze. Zagęszczają się dziwne tranzakcje, ci co mają zarobić, skupują i moim zdaniem manipulują ceną akcji. Teraz info o dziwnych warrantach - opcje warte 2 euro, ale nie napisali po jakiej cenie można będzie je wymienić na akcje.
Jest jeszcze jedno: być może wszystkie te opcje na OTW w Paryżu, to sposób na odrobienie strat z zakupów po 100 euro dla "wybrańców". Być może dzięki temu Ott dogadał się z chłopakami...
W takiej sytuacji trudno cokolwiek prognozować krótkookresowo.
Ruch w interesie kręci się, wymieniane są duże pakiety. To widać, że główni akcjonariusze ORCO wprowadzają w życie plan średniookresowy zarabiania nie na dywidendzie, ale na wartości akcji.
pozdrawiam,
mr.money