Widać, że kurs dochodzi do punktu równowagi. Różnica między popytem a podażą 2 gr. Nie tak, jak wcześniej 10 gr. czy 20 gr. Teraz czekamy na wyniki. Ciekawe, czy spółka zacznie wreszcie się rozwijać pokazując większe przychody i zyski. A może dalej stagnacja i regres w wynikach. Jeśli to drugie, to przebijemy 1 zet, zapowiadany prze ze mnie od 10 lat. Tak może się stać, ale nie musi. Ja po cichu liczę na to, że oni pójdą po rozum do głowy i opracują strategię rozwoju. Aż łza się kręci jak rozwija się chociażby Forte- kasa na meblach, bo to najlepszy obecnie biznes, a teraz nowa fabryka płyt wiórowych, bo to teraz schodzi. A mera ciągle to samo od 10 lat, że klon ma potencjał i pomysłem na biznes jest modernizacja kotłowni.