Dzięki Misiek, trochę zazdroszczę umiejętności czytania i rozumienia tych wszystkich sygnałów, wskaźników, figur etc. - choć właśnie tak jak pisałeś, nasza polska giełda bananowa raczej rządzi się swoimi prawami (natomiast mimo wszystko w/w umiejętności zapewne się przydają i pomagają w robieniu ruchów). Pozdrawiam również i trzymam kciuki za słuszność Twoich obserwacji ;)