Pytanie brzmi czy faktycznie handluje się na tym poziomie. Czy może to jest przerzucanie z wora do wora, żeby uaktywnić trochę ruch na papierze.
Wczoraj (i przez parę sesji) było chyba ledwo parę tysięcy obrotu, dzisiaj już parędziesiąt tysięcy... Trochę to dziwne, choć paradoksalnie, nawet espi o terminach publikacji raportów mogło rozruszać wolumen. Wiadomo teraz jak mało czasy zostało do raportu za Q4.
Druga potencjalna grupa, to ludzie którzy w końcu zeszli z haka (np. z lata 2021, gdzie spółka też była na wysokich poziomiach) i zmęczeni papierem chcą się już go pozbyć, mając zysk.
Nie wiem, ja myślę, że warto jednak trzymać papier. Arkusz na S jest pustawy, sprzedających raczej mało, a perspektywy bardzo obiecujące.
Inną sprawą jest ten przegląd opcji strategicznych - to może zaskoczyć na plus jak i na minus... być może to też jest powód, dla którego niektórzy inwestorzy nie chcą ryzykować (podejście nowych właścicieli do akcjonariuszy jest niestety póki co mało transparentne).