Benitor - Arbez od tego nic nierobienia to zapomni jak się zlecenia stawia ;-) Ma czy nie ma Lki ... stawiam że ma ale to mnie mniej interesuje.
Pytałem ostatnio Arbeza czy przez ten czas miał choć moment zastanowienia czy coś robić czy nie ale mi nie odpowiedział. W sensie czy jego "dyrygent" (nie wiem jak on go teraz nazywa) pokazał że ma miejsce godne głębszej analizy. Każdy wie o co mi chodzi i nawet nie chodzi o to co Arbez ale o spojrzenie z perspektywy średnioterminowca.