piszcie w liczbach co znaczy "dobre", "kiepskie", bo takie słowa nic nie znaczą. Dla mnie dobre to będzie zysk w okolicach 5 mln, przy przychodach o jakiś 2-3 mln wyższych niż rok temu. Bo zakładam wyższe koszty początkowe uruchomienia windykacji niedawno zakupionych wierzytelności,
Bardzo dobre, a nawet znakomite byłyby gdyby się sprawdziła rekomendacja BOS czyli zysk 5,7, a przychody ok. 10% w górę. Ale uważam ten wariant za zanadto optymistyczny.
Zysk 4-4,5 mln przy płaskich przychodach powinien być odebrany przez rynek jeszcze neutralnie. Poniżej 4 mln - negatywnie.