Ja bym w żaden papier nie wchodził za więcej jak 30%. Dywersyfikacja to podstawa, przecież jak będziesz miał korektę na kursie którejś z tych dwóch spółek to emocje wezmą górę. A tak, jeśli masz koło 7-10 spółek w portfelu to trochę większy luz jest ;)