A jak sobie przypomnę, że przeszlo dwa lata temu brałem coś koło 2 zł (ostatnie i to pokaźne zakupy w granicach 5) doszedłem do 9 i spadłem na 1,6 to kurwica mnie bierze - tak została wynagrodzona moja lojalnośc, zaufanie do spółki, inwestowanie - a nie spekulacja - dlugoterminowe (na lokacie bym wiecej zyskał) i wiele innych superlatyw, które tak naprawdę obróciło sie w wielkie gó...no. Bo chyba to już tylko tak trzeba nazwać i przestać się oszukiwać. Chęć szybkiego zarobku jak zwykle się zemściła. Byłem na głównym i to z powodzeniem a po kiego pchałem sie na NC i Atona - to mam dzisiaj nagrodę...i rozmyślanie o tym aż do emerytury.
Kto się nie boi przyznać do porażki - jest ktoś na tym forum.