Dla mnie ta spółka to największa zagadka. Jest tańsza od wielu śmieci, spółek bez potencjału. Osuwa się prawie bez obrotów.
Na pierwszy rzut oka widać. że jest spore ryzyko płynnościowe. Dual simy sprzedają 50-70% poniżej cen sprzed roku ale przynajmniej schodzą z półek. Skala obniżek jest spora więc myślę, że znów dotkliwie odbije sie to na wynikach za 2gi kwartał.
Patrzac na wyniki ostatnich kwartałów i komunikaty w sprawie kredytu miałem wrażenie, że spółka koncentruje się na tym jak dalej obsługiwać kredyt. Przy takim zadłużeniu jeśli bank wykonuje jakies nerwowe ruchy powinni za wszelka cene gromadzic gotówkę na obsługe zadłuzenia. W tym kontekscie nie rozumiem skąd maja pieniadze na tablety, nowe modele smartfonów, mysafe. W dodatku ostatnio często trafiam na reklamy sklepu telforceone w sieci. Muszą jednak czuć jakiś komfort, że bank zroluje kredyt inaczej rozpoczynanie tylu nowych linii produktowych byłoby samobójstwem.
Jesli rzeczywiście nie mają noża na gardle ze strony banku, to te nowe projekty moga wypalić. Na tanie, solidne im ładnie wykonane tablety miejsce jeszcze na rynku jest. Mysafe - troche zagadka, niby potencjał rynku spory ale kluczem bedzie wypromowanie tego produktu. Nie wiem czy to potrafia. Okresowe wrzucanie najtańszych telefonów do Biedronki też brzmi sensownie. Marza pewnie niska ale upychaja spore ilości towaru. Teletorium wyglada na zdrowy organizm z potencjałem do przejęcia i do sprzedawania tabletów/my safe.
Przychody rosną jesli odbuduja marze to powrót do 4 mln zysku rocznie wydaje sie całkiem realny.
Na razie jest smutek i potężna strata w portfelu. Pozdrawiam!