Niestety, ale wyglada na to ze dystrybucja dopiero sie rozpoczyna. Ciezko powiedziec gdzie jest dno, ale dopoki akcjonariat sie nie odleszczy beda powolne spadki. Kiedy wrocimy do wzrostow? Prawdopodbnie po kilku miesiacach spadkow rozpocznie sie boczniak z akumulacja, potem dopiero mozna myslec o wzrostach. Ratunkiem moze byc espi, ale sadzac po ostatnich info ze spolki to na cuda narazie nie ma co liczyc