Po co przepłacać jeśli można spróbować ukraść akcje po 12.10 zł. Nie mogę się tylko nadziwić jak można nie widzieć nic w tym złego przecież niektórzy mają akcje pracownicze. To tak jakby zabrać im wynagrodzenie a to grzech wołający o pomstę do nieba. Pamiętajmy, że Energa została powierzona Najświętszej Panience. Zarząd godząc się na haniebne praktyki Grupy Gdańskiej jest współwinny.