A co ma się dziać chłopie.? Tu to tylko zostało siedzieć i czekać kto będzie ostatni gasił światło. Jeśli ktoś marzy o tym, że nagle jakiś cud się zdarzy i z tej równi pochyłej w dół spółka nagle ozdrowieje i zacznie rosnąć to może być mocno rozczarowany.