Żartowałem z pytaniem o zysk.
Natomiast co do piramidy finansowej, to dawniej podzielałem Twoje zdanie.
Ale obecnie, po pojawiających się nowych informacjach i innym oglądzie sytuacji z perspektywy czasowej nie jestem taki pewny czy nie spełnia to przesłanek piramidy finansowej.
O ile do 2020 próbowano rozwijać biznes - co prawda nierentowany, ale mając jakąś tam wizję, to od 2020 kolejne pożyczki były zaciągane raczej świadomie na przejedzenie. Ale w sprawozdaniach uparcie prezentowano sukcesy. W tych latach zaczęły się cokwartalne tzw. spotkania inwestorskie mające uwiarygodnić firmę w oczach pożyczkodawców. A głównie skłonić ich do większego i dłuższego zaangażowania finansowego.
Narracja tych spotkań i następujących po nich ofert inwestycyjnych jest identyczna jak w zdefiniowanych piramidach finansowych.