Absurdy dwa w jednym - pierwszy to, że profesjonaliści (anale) nie znają się na swojej robocie - co by się nie wydarzyło oni zawsze jedynie bełkot, będzie deszcz, będzie słońce - drugi, że dostają za to "NIC" potężne pieniądze.
Taleb (ten od Czarnego łabędzia) uważał ich za jednych z największych szkodników, ludzi od niepotrzebnych zadań, których pracy nikt później nie weryfikuje, a na swoje błędy mają zawsze wytłumaczenie.