zasada jest jedna-nie łapie się spadającego nożą, wczoraj chciałem kupować, ale sypali na maksa do końca.
Jeszcze poczekam na uspokojenie i odrodzenie się popytu, bo tutaj za chwilę może być info typu: wicie, rozumicie, ale jednak nowy deal nie dojdzie do skutku, tak sobie tylko żażartowaliśmy, żeby szwagry mogły sie wysypac z akcji na górce.