Synthos wcale nie przepłacił, kto jak kto ale Sołowow bez dogłębnej, uwzględniającej wszelkie ryzyko niepowodzenia nie dokonuje zakupu, natomiast od pewnego czasu widać wyraźnie jego działania prowadzące do zbicia kursu, na siłę, po prostu zbiera akcje z rynku, cele mogą być dwa, albo chce wyprowadzić synthosa z giełdy, tak jak to zrobił z Barlinkiem, Echo i Rovese, w każdym z tych przypadków działania były podobne, cichy skup i wezwanie kiedy na rynku została już stosunkowo niewielka ilość akcji, druga opcja to możliwość sprzedaży spółki dużemu graczowi z branży chemicznej, ale ta pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna. Także wszystkie zagrywki, opłacone rekomendacje służą utwierdzeniu posiadaczy akcji, że powinni je sprzedać, choć spółka już jest wyraźnie niedowartościowana.