"Głównym problem firmy podczas projektowania obydwóch urządzeń jest ignorowanie 'małych błędów'. Podczas procesu projektowania na wielu etapach projektowania występowały problemy techniczne (coś zawsze nie działało do końca dobrze)." -> to nie jest problem firmy a... to jak działa świat. W każdej fazie robimy tak, aby było "good enough" i na koniec "dopieszczamy" produkt. Tak działa branża IT w której pracuje. Tak się tworzył CP2077 tak się tworzą inne produkty. Tworząc "mercedesa ze złotymi kołami" będziesz go robić nie przez 8 lat a przez 20, a po tym czasie ktoś stworzy lepszy produkt - i prawdopodobnie - tańszy. A jeśli zatrudnisz 2x wiecej ludzi to... nikt Ci nie zapłaci za "mercedesa ze złotymi kołami" odpowiednio dużo. CP2077 wyszedł z "bugami" i później "załatali" produkt i tak samo SCPFL - mieli skuteczność niewystarczającą, coś poprawili, mają teraz 85% i.... idą dalej - po certyfikacje. Tym bardziej uważam, że firma wie co robi.