Grubasy już czekają by przejąc papier od "jednodniowych inwestorów" i aż im ślina cieknie. 9 lat jestem na GPW i mogę dać sobie obciąć, że płacz to będzie, ale za kilkanaście dni, jak kurs się ustabilizuje i będzie rósł. Będzie gapienie się w monitor i "co ja k... zrobiłem!"
No ale cóz: Wasza kasa, Wasz papier, Wasza strata. Robta co chceta. Ja tam na pewno odkupie troche od nie jednego.