Straty niby niema, ale zysk raczej mały. Dobre i to. Ino kurs oczywiście jak już obroty były, to tradycyjnie spadł.
No niby się będą łączyli, ale to dopiero w przyszłym roku w pierwszej połowie. Więc co najmniej jeszcze pół roku co najwyżej symboliczne obroty co kilka tygodni. Chyba, że się coś zmieni na gorsze lub lepsze w międzyczasie.
A tak to najbardziej zapomniana spółka od dobrych kilku lat.
Ale póki jest życie, jest nadzieja!
Bo co nom zostało?