Ja tu nie widzę żadnej skomplikowanej rozgrywki. Najzwyklejsza giełdowa sytuacja - część tych, którzy wisieli od czasów Red Dev i mieli ciut więcej akcji niż powiedzmy 5-10 tys., które dałoby się od biedy opchnąć na fiksie, starali się wyjść dziś. Na sprzedaż liczyli też ci, którzy kupowali w ostatnim czasie na fiksie a uznali, że jeśli będzie impuls wzrostowy po wejściu na ciągłe - warto skorzystać. Jedni i drudzy od rana pewnie patrzyli, do jakiego pułapu to może dojść. Jak zobaczyli, że 5 z hakiem wygląda na dzisiejszy sufit - zaczęli sprzedawać. A że odbiór nie był zbyt aktywny - mamy teraz kolejkę na poziomach 4 z hakiem - 5 z hakiem. Do tego w kolejkę weszli pewnie jeszcze ci, którzy dziś kupili po powiedzmy 4,5- 5,2 i chcą wyjśc na zero czy z niewielką stratą.
Nie wiem, czy jutro ktoś uwolni kolejkowiczów na s od ciężaru posiadanych akcji. Ale sądzę, że stojący dziś na s - jeśli uda się im sprzedać po 4,5-5 zł będą pluć sobie w brodę za kilka miesięcy. I tyle.
Ale generalnie - sesja w porzo, moim zdaniem. Zwłaszcza z punktu widzenia tych, którzy byli posiadaczami akcji przed godz. 9 a kupowali po powiedzmy 1-3.