No nie moge sie do konca zgodzic. Do poki nie sprzedasz, to zawsze beda zyski lub straty wirtulane.
Problem w tym, ze wiekszosc nie ma cierpliwosci na gieldzie.
Jeszcze nikt nie stracil na spolce o zdrowych fundamentach. Co innego jesli kupuje sie jakies smieci z checia duzego zysku.
To juz jest rosyjska ruletka. ;-)