Świstak, czasami napisałeś coś mądrego, ale teraz to pier...... takie kocopoły, że głowa mała :-). Czy jesteś drugim scettino-gołodu..... bez akcji, czy tak dla sportu? Może po prostu zacznij pisać coś konstruktywnego, a jeśli masz papier, to albo go sprzedaj, albo czekaj, albo wymyśl coś, co spowoduje, że kurs wróci chociaż do wartości księgowej, a nie jest za pół darmo.