Z tych dyrdymałów forumowych komuchów wynika,że światli byli jednak ci marksiści, leninowcy, którzy zwalczali Boga przez całe życie jak mogli.Najlepsze,że KOMUCHY (ateiści-bo to jednak zawsze idzie w parze) bolszewikami nazywają wierzących.
Najwięksi polscy bohaterowie to ludzie wierzący i tego się trzymajmy, za niewierzących można się jedynie pomodlić, bo "cóż im zostało" ? tylko marna PUSTKA i strach utraty krótkiej doczesności.