w pełni poieram erika. ryzyko inwestycji w przypadku stx jest żadne. nawet jesli stx nie wygra przetargu na odcinek strykow-konotopa wygra kolejny. w tym temacie jest co w polsce robic. starczy dla wszystkich. spolka jest wyjatkowo niedowartosciowana, dlatego na spadki nie ma co liczyc. oczywiscie w krótkim okresie moze byc roznie. kurs moze sie wahac w jedna i druga strone. w długim okresie jednak kierunek jest jeden.
inna sprawa, że budimeks juz ma opoznienia na A1 w stosunku do harmonogramu. Podpisanie z nimi kontraktu na kolejny odcinek wywołaloby pradziwy skandal w skali kraju a w razie wtopy budimeksu łatwo byloby znalezc winnych podjecia takiej decyzji.