Słyszeliśta kumy, że Jan Pinokio znalazł w Iraku odzianego w sandały i brązowe skarpety, inwestora?
Ponoć ma rozruszać konfekcję kałem w tonącym w długach Fluidzie?
Zanim rozpoczną się detonacje, zakupcie spore pakiety, Jan lubi uwęglić troszkę waszych piniążków!