Witam serdecznie... ot tu taka ciekawostka i pytanie dla zorientowanych, którzy już brali udział w splicie akcji... Co w sytuacji gdy akcjonariusz jest stratny ( gdzie zakładam, że tutaj jest ich 95%) i w tym momencie nastąpił split? Otóż przed scaleniem miałem średnią w okolicy 0,19 i stratę rzecz jasna konkretną do zaksięgowania... natomiast obecnie wchodzę na rachunek, patrzę a tu wycena bez straty z ~1600% zyskiem:|? Czy w przypadku scalenia akcje są po prostu prawnie sprzedawane i zakupowane zgodnie z wymianą i strata się księguje czy nagle mamy 1600% zysku i jeszcze trzeba od tego odprowadzić podatek:|? Ktoś zorientowany i może się podzielić doświadczeniem? Dzięki wielkie!