przy takiej sytuacji jak teraz oznacza to że jeżeli ktoś poniósł groszowy wydatek na zakup np. 1 mln sztuk w okolicach obecnego kursu (co można było w ciągu ostatniego roku zrobić kilka razy bez problemu) to teraz w warunkach ograniczonej podaży, co tydzień mu wpada od 6 tys zł do 18 tys (w zależności od tygodnia) ostanie dwa były (8,18), jutro pewnie z 6, tak że taki ktoś cieszy się udaną inwestycją