Według mnie to było na swój sposób bezczelne - w srebro się nie bawimy, to taka drobnica, skupiamy się na złocie. Tymczasem wiele innych spółek robi obroty na srebrze oraz złocie, nie gardząc "drobnicą". Mało tego, są spółki (małe przy MNS, ale jednak) w ogóle skupiające się na srebrze. No toż to z pychy pieniądze przepływały koło nosa. A może system ERP poprawił ogarnianie logistyki i stanów magazynowych? Bo srebro też więcej miejsca potrzebuje. Może teraz się dopiero imnto kalkuluje. Tak czy siak według mnie dołączenie srebra do oferty na porządnie to dobry ruch .