Sam też nie jestem przekonany do tego squeeze outu, ale wydaje mi się, że jest bardziej prawdopodobny z udziałem Nadolskiego niż wcześniej - kiedy fundusze jeszcze były. Teoria o nowym pokoleniu i braku chęci kontynuacji biznesu też możliwa.
Co do wycen (w szczególności historycznych), ja staram się do nich podchodzić z dużą rezerwą, ale oczywiście perspektywy na ten rok póki co wydają się dobre.