Musi Zarząd udowodnić, że jest w stanie przy rosnących przychodach poprawiać wyniki, a nie "gubić" gdzieś marże.
Nie może być też tak, że przy przychodach w niektórych kwartałach, które kilka lat temu dawały milionowe zyski, firma generuje straty.
Nie może firma spożywcza mieć ujemnych wyników kwartalnych - to jakieś kuriozum. To nie sytuacja, że to jest mała niedojrzała firma a jej sprzedaż jest mocno sezonowa. Jest prawda 1Q zazwyczaj najlepszy ale w innych nie ma wielkiego tąpnięcia sprzedaż - o dziesiątki procent.
To jest lider rynku i z przychodów 50-60 milionów kwartalnie, przy marży około 30% powinien wyciągać zyski.
To jest cały powód i problem, dlaczego tu jeszcze funduszy nie ma.
One przecież by się nie pytały i nie trzeba by było ich zachęcać by przyszły.
Poprawia się finanse i przepływy - same przyjdą i będą się prosić.
Ale to ten warunek.
Ja oczywiście wierzę z Zarząd - bo zbudował potężną firmę - lidera rynku - teraz jednak musi z większą uwagę zwracać na nie skalę - a efektywność.