albo gruby straszy i przesypał, albo ktoś puścił bonczka, sprzedaż po tej cenie jest nie opłacalna, spółka nie ogłosiła upadłości, lepiej poczekać niż być dawcą, sam mam w plecy ale póki nie sprzedam stratę mam wirtualną, jeśli ktoś myśli że ratuje kasę wywalając ze stratą to powinien zakończyć przygodę z giełdą, bo jeszcze parę takich ruchów wykona i po forsie, pamiętajcie że ostatnie info były pozytywne, przeczytajcie też info z Apollo, może PSA też coś skorzysta? tylko cierpliwi zarobią, bye