OK, tylko że Tesgas nie jest powiązany kapitałowo z PBG. Jeśli nawet PBG zbankrutuje, to na ich miejsce wskoczy jakiś inny podmiot, który będzie korzystał z usług Tesgasu.
Nie słyszałem jeszcze żeby np. jakiś producent opon X miał problemy, bo zbankrutował producent samochodów Y.
Obecna wycena TSG przeczy zdrowemu rozsądkowi. Chyba sprzedają tylko dlatego, bo mają nadzieję odkupić taniej.